pewnie każdy już słyszał o tej całej "super" imprezie ;d pomyślałem ,że możemy zrobić małą alternatywę i zamiast iść tam jak wszyscy ;p wyruszyć do warszawy na noc może do klubu a może trochę porozrabiać i wrócić pierwszym pociągiem.. co Wy na to ?
Offline
Użytkownik
oni wyjechali do Hiszpanii więc jest nas mało...
Offline
ja ogolnie jestem za, tylko ze z tamtej ekipy zostalismy Klimu, Czyżyk, Dziobak, Sokol, Ty i ja. jesli jest opcja zeby jechac w mniej osob to ja chetnie, szczegolnie ze bede tego wieczoru samochodem w warszawie z Emila ;p
Offline
Użytkownik
ponieważ przepiłem wczoraj wszystko dzisiejszą walkę obejrzę przy herbatce z rodziną w domu
Offline